[Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
-
- Doradca
- Posty: 5104
- Rejestracja: 21 gru 2008, 18:33
- Lokalizacja: z warszawy
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Tak. Jeżeli masz problem jakiej bejcy czy oleju , napisz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Olej mam taki: http://allegro.pl/olej-do-konserwacji-i ... 80308.htmlmichel51 pisze:Tak. Jeżeli masz problem jakiej bejcy czy oleju , napisz.
Bejcę mam taką (zielony kolor): http://www.dragon.com.pl/produkt.html?id=379
Chciałbym właśnie zrobić zielony top oraz naturalny kolor tyłu i gryfu.
-
- Doradca
- Posty: 5104
- Rejestracja: 21 gru 2008, 18:33
- Lokalizacja: z warszawy
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Olej aż za dobry . Tylko czy starczy?
Nie wiem na jakim rozcieńczalniku jest bejca (spirytusowy , nitro? brak na stronie Dragona info)) ale raczej nie stworzy powłoki która uniemożliwiłaby wniknięcie oleju w drewno. Wszystko powinno się udać.
Nie wiem na jakim rozcieńczalniku jest bejca (spirytusowy , nitro? brak na stronie Dragona info)) ale raczej nie stworzy powłoki która uniemożliwiłaby wniknięcie oleju w drewno. Wszystko powinno się udać.
-
- Doradca
- Posty: 814
- Rejestracja: 02 lis 2012, 12:32
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Z ciekawości zapytam, co to za drewno na topie?
Tak, użyta bejca nie może tworzyć powłoki, olej musi mieć jak wniknąć. Najlepiej to wcześniej sprawdzić na jakimś niepotrzebnym skrawku drewna. A tak przy okazji - bejca wodna też da radę. Czasem stosuje się ją specjalnie, żeby podnieść włókna (potem oczywiście szlifowanie) dla osiągnięcia określonego efektu wizualnego.
Tak, użyta bejca nie może tworzyć powłoki, olej musi mieć jak wniknąć. Najlepiej to wcześniej sprawdzić na jakimś niepotrzebnym skrawku drewna. A tak przy okazji - bejca wodna też da radę. Czasem stosuje się ją specjalnie, żeby podnieść włókna (potem oczywiście szlifowanie) dla osiągnięcia określonego efektu wizualnego.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Nie wiem jak wydajne to jest, ale najwyżej dokupię wincyjmichel51 pisze:Olej aż za dobry . Tylko czy starczy?

Nie wiem w sumie co to za drewno, chce sobie kupić to: http://www.thomann.de/pl/harley_benton_ ... pstyle.htmMickTheShaggy pisze:Z ciekawości zapytam, co to za drewno na topie?
Mam świadomość, że cuda to to nie są, ale wolę zacząć od czegoś taniego

Tak też uczynię.MickTheShaggy pisze:Najlepiej to wcześniej sprawdzić na jakimś niepotrzebnym skrawku drewna.
-
- Doradca
- Posty: 5104
- Rejestracja: 21 gru 2008, 18:33
- Lokalizacja: z warszawy
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Tak , można i bejcą wodną a nawet i przetrzeć szczotką stalową. Będzie ładnie rustykalnie, jak komuś pasuje taki ,,przecier''.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Zrobiłem test na kawałku deski liściastej.
Efekt uzyskany za pomocą bejcy nie podobał mi się wcale (kolor nie taki, jak chciałem). Wróciłem do pierwotnego planu z tuszem do pieczątek...
Kilka warstw tuszu rozrobionego w wodzie (szlify między każdym malowaniem), na to dałem dwie warstwy Tru Oil (na wiosło pójdzie więcej, tutaj szkoda mi już zużywać) i efekt mnie zadowala, o takie coś mi chodziło. Fotka zrobiona telefonem jakby co...
Paru rzeczy się nauczyłem przy tym kawałku drewna i myślę, że czas zmierzyć się z wiosłem
Efekt uzyskany za pomocą bejcy nie podobał mi się wcale (kolor nie taki, jak chciałem). Wróciłem do pierwotnego planu z tuszem do pieczątek...
Kilka warstw tuszu rozrobionego w wodzie (szlify między każdym malowaniem), na to dałem dwie warstwy Tru Oil (na wiosło pójdzie więcej, tutaj szkoda mi już zużywać) i efekt mnie zadowala, o takie coś mi chodziło. Fotka zrobiona telefonem jakby co...
Paru rzeczy się nauczyłem przy tym kawałku drewna i myślę, że czas zmierzyć się z wiosłem

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Doradca
- Posty: 5104
- Rejestracja: 21 gru 2008, 18:33
- Lokalizacja: z warszawy
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Całkiem ładna ta zieleń
. Tylko nie wiem dlaczego z bejcą Ci nie wyszło
. Do mebli stosuję bejce Sopur , wychodzi prawie każdy kolor , fakt że czasem jedną próbkę dobieram i parę godzin.


-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Może po prostu bejca, którą miałem była słaba.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Projekt zakończyłem, na innym forum rozpisywałem się szerzej nt. niedoróbek zestawu. Efekt końcowy poniżej



-
- Doradca
- Posty: 814
- Rejestracja: 02 lis 2012, 12:32
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
"Z daleka" fajnie to wygląda! Daj "wincy fotkuff" 
Jestem ciekawy jak Ci poszło z malowaniem w okolicami bindingu? Nie było problemów z tym, że drewno nie chciało "pić" na ewentualnych zabrudzeniach z kleju? Jak się miała sprawa ze spasowaniem gniazda gryfu? No i czy gryf (a w szczególności progi i siodełko) nadają się do gry?

Jestem ciekawy jak Ci poszło z malowaniem w okolicami bindingu? Nie było problemów z tym, że drewno nie chciało "pić" na ewentualnych zabrudzeniach z kleju? Jak się miała sprawa ze spasowaniem gniazda gryfu? No i czy gryf (a w szczególności progi i siodełko) nadają się do gry?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 lip 2015, 8:30
Re: [Warsztat] refinish, malowanie, lakierowanie gitary
Umówiłem się z kolegą na sesję małą, to mi zrobi jakieś foty i wrzucę. Telefonem to jednak tylko takie "poglądowe" wychodzą znośnie.
Okolice bindingu szlifowałem dosyć intensywnie (jak zresztą cały top, bo był nałożony jakiś dziwny podkład). Klej nie był problemem, ale małe szpary w niektórych miejscach (między drewnem a bindingiem).
Samo gniazdo jest spasowane dobrze, progi pewnie można by poprawić (ale ja się nie znam, więc nie tykam) - dosyć wysoką jak dla mnie akcję musiałem ustawić żeby wszędzie wybrzmiewało. I ku mojemu zaskoczeniu menzurę udało się ustawić (choć śrubki na TOM już się ostro wyrobiły po jednym kręceniu śrubokrętem).
Ogólnie rzecz biorąc jakość elementów nie powala, jednak biorę poprawkę na to, że z dostawą zapłaciłem 100 Euro.
Okolice bindingu szlifowałem dosyć intensywnie (jak zresztą cały top, bo był nałożony jakiś dziwny podkład). Klej nie był problemem, ale małe szpary w niektórych miejscach (między drewnem a bindingiem).
Samo gniazdo jest spasowane dobrze, progi pewnie można by poprawić (ale ja się nie znam, więc nie tykam) - dosyć wysoką jak dla mnie akcję musiałem ustawić żeby wszędzie wybrzmiewało. I ku mojemu zaskoczeniu menzurę udało się ustawić (choć śrubki na TOM już się ostro wyrobiły po jednym kręceniu śrubokrętem).
Ogólnie rzecz biorąc jakość elementów nie powala, jednak biorę poprawkę na to, że z dostawą zapłaciłem 100 Euro.