Czy w Twoim mieście gra się na niebiesko?
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 maja 2006, 14:06
Czy w Twoim mieście gra się na niebiesko?
Cześć gitarzyści wszelkiej maści i fani muzyki w kolorze niebieskim. Obserwując ostatnio sytuację klimatów muzycznych w moim mieście (SANOK ok 40 000 mieszkańców) zasmuciłem się okrutnie i nie godząc się z takim obrotem sprawy z kilkoma kolegami uruchomiliśmy Jam session w jednym z naszych lokalnych klubów. Gramy sobie mniej więcej co 2 tygodnie i muszę przyznać że jest całkiem miło. Niestety w naszym smutnym jak pi... mieście nie ma zbyt wielu ludzi którzy grają blusa. A jak wygląda sytuacja u Was? Piszcie. Biorąc pod uwagę, że populacja "blusiarzy" w naszym kraju jest bardzo rozproszona postanowiłem zainicjować globalną akcję. Może uda się nam wspólnie coś zrobić. Może popodróżować i pobawić trzema magicznymi dźwiękami na miliony sposobów. Zachęcam do dyskusji i propagowania dobrej muzyki.
(jak będziecie pisać podawajcie proszę liczbę ludności w Waszym mieście)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
BLUES Z WAMI
Paweł
(jak będziecie pisać podawajcie proszę liczbę ludności w Waszym mieście)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
BLUES Z WAMI
Paweł
- Kubolski
- Posty: 2517
- Rejestracja: 03 lis 2007, 15:01
- Lokalizacja: KUMAMA
- Kontakt:
Zgierz, ludność: ok. 56 000 mieszkańców.
liczba zespołów bluesowych: 0
liczba aktywnych gitarzystów bluesowych: 0
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Może i ktoś czasem sobie coś pogra w swojej kanciapie, może zdarzy się jakiś kameralny koncert bluesowy raz w roku, poza tym - nic.
liczba zespołów bluesowych: 0
liczba aktywnych gitarzystów bluesowych: 0
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Może i ktoś czasem sobie coś pogra w swojej kanciapie, może zdarzy się jakiś kameralny koncert bluesowy raz w roku, poza tym - nic.
[url=http://myspace.com/kumamaband][img]http://img367.imageshack.us/img367/1305/kumamasa4.jpg[/img][/url]
- Hope
- Posty: 262
- Rejestracja: 26 sie 2006, 17:49
- Lokalizacja: Białystok
Białystok ok 300 000 mieszkańców
Dużo bluesowych zespołów, zarówno młodych jak i weteranów takich jak Kasa Chorych, najstarszy polski festiwal bluesowy Jesień z Bluesem, dużo innych cyklicznych imprez tj. Zaduszki Bluesowe, częste koncerty w pubach, i na placu miejskim ( w lato oczywiście ), co tydzień Jam sessions. No i obchodzimy teraz Rok Blues'a który będzie uwieńczony 30 leciem Jesieni z Bluesem, Białystok Polskim zagłębiem bluesowym JEST, także nie brakuje atrakcji
Dużo bluesowych zespołów, zarówno młodych jak i weteranów takich jak Kasa Chorych, najstarszy polski festiwal bluesowy Jesień z Bluesem, dużo innych cyklicznych imprez tj. Zaduszki Bluesowe, częste koncerty w pubach, i na placu miejskim ( w lato oczywiście ), co tydzień Jam sessions. No i obchodzimy teraz Rok Blues'a który będzie uwieńczony 30 leciem Jesieni z Bluesem, Białystok Polskim zagłębiem bluesowym JEST, także nie brakuje atrakcji

---------------------------------------------------------------------
Nothin' But The Blues, no i jeszcze Jazz
Nothin' But The Blues, no i jeszcze Jazz
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 03 lip 2008, 16:16
- Lokalizacja: Górny Ślonsk
- woj74
- Zasłużony
- Posty: 9895
- Rejestracja: 07 maja 2008, 14:44
- Lokalizacja: Chorzów
Chorzów 120 000 mieszkańców.
Bluesa grywa się tu i ówdzie. Jest festiwal "W kręgu bluesa" - właśnie niedługo kolejna edycja, jest klub "Szuflada", jest Park Kultury a tam "Leśniczówka", Skansen gdzie odbywa się festiwal "Lauba pełno bluesa". Redakcja czasopisma "Twój Blues" to Chorzowianin - Andrzej Matysik.Cały czas piszę tylko o Chorzowie a dookoła Katowice, Ruda Śląska, Bytom a w każdym z tych miast pachnie bluesem...
edit: zapomniałbym dodać, że w Chorzowie urodził się i zmarł Rysiek Riedel, choć większość dorosłego życia spędził nieopodal w Tychach.
Bluesa grywa się tu i ówdzie. Jest festiwal "W kręgu bluesa" - właśnie niedługo kolejna edycja, jest klub "Szuflada", jest Park Kultury a tam "Leśniczówka", Skansen gdzie odbywa się festiwal "Lauba pełno bluesa". Redakcja czasopisma "Twój Blues" to Chorzowianin - Andrzej Matysik.Cały czas piszę tylko o Chorzowie a dookoła Katowice, Ruda Śląska, Bytom a w każdym z tych miast pachnie bluesem...
edit: zapomniałbym dodać, że w Chorzowie urodził się i zmarł Rysiek Riedel, choć większość dorosłego życia spędził nieopodal w Tychach.
- KLapovchy
- Posty: 1892
- Rejestracja: 11 cze 2007, 21:09
- Lokalizacja: Bystrzyca Górna
Świdnica - 60 000 mieszkańców
Bluesowych zespołó - zero
Gitarzystów - jak ze mną to dwóch
Tak nawiasem to w moim mieście rządzi chałtura. Tak samo jak zespołów które grają tylko kawałki Metallici jest jeśli się nie mylę około 12.
Chałturników grubo ponad 100
Bluesowych zespołó - zero
Gitarzystów - jak ze mną to dwóch
Tak nawiasem to w moim mieście rządzi chałtura. Tak samo jak zespołów które grają tylko kawałki Metallici jest jeśli się nie mylę około 12.
Chałturników grubo ponad 100
[size=85]Już z wiosłem --> jednak Fender :)[/size]
- wheatus
- Posty: 463
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:47
Nysa-50 000
Gitarzystę bluesowego nie znam żadnego, a sam za mało umiem aby się określić tym mianem. O zespołach bluesowych grających w Nysie też nie słyszałem. Za to jest jeden zespół rockowy i był jeden zespół metalowy. A co roku w wakacje uczniowie szkoły muzycznej popisują się swoją umiejętnością grania jazzu. Byłem na dwóch takich pokazach- na pierwszym wraz z kumplami liczyliśmy ile błędów popełnił gitarzysta( było ich sporo) a drugim razem piliśmy piwo i jakoś tak byliśmy może z 5 min koncertu:)
Gitarzystę bluesowego nie znam żadnego, a sam za mało umiem aby się określić tym mianem. O zespołach bluesowych grających w Nysie też nie słyszałem. Za to jest jeden zespół rockowy i był jeden zespół metalowy. A co roku w wakacje uczniowie szkoły muzycznej popisują się swoją umiejętnością grania jazzu. Byłem na dwóch takich pokazach- na pierwszym wraz z kumplami liczyliśmy ile błędów popełnił gitarzysta( było ich sporo) a drugim razem piliśmy piwo i jakoś tak byliśmy może z 5 min koncertu:)
Yamaha C30M
-
- Posty: 826
- Rejestracja: 04 lip 2007, 12:55
- rzemon
- Zasłużony
- Posty: 2461
- Rejestracja: 28 sty 2007, 20:59
- Lokalizacja: Minsk Mazowiecki
Mińsk Mazowiecki - około 45-50 tyś. mieszkańców - kapel bluesowych... a choliba wie ile, kilka jest
Gitarzystów zatrzęsienie - gorzej z basistami i perkusistami. Dobrych wokalistów brak.
Mińsk to dziwne miasto. Mnóstwo muzyków, od groma kapel, atmosfera "w branży" bardzo dobra, a sukcesów brak. Ani jednej z "naszych" kapel nie udało się zaistnieć. Jedynymi, o których było gdzieś szerzej słychać byli goście ze Street Terror. DeLaCore, Los Alamos i Buckleys też próbowali (i nadal próbują) ale raczej średnio im to wychodzi.
Gra się u nas generalnie wszystko - od bluesa po drastyczny thrash i hard-core. Dla zainteresowanych troszkę informacji o mińskich kapelach (niektóre już nie istnieją - szybko się to u nas zmienia
)
Klik!

Mińsk to dziwne miasto. Mnóstwo muzyków, od groma kapel, atmosfera "w branży" bardzo dobra, a sukcesów brak. Ani jednej z "naszych" kapel nie udało się zaistnieć. Jedynymi, o których było gdzieś szerzej słychać byli goście ze Street Terror. DeLaCore, Los Alamos i Buckleys też próbowali (i nadal próbują) ale raczej średnio im to wychodzi.
Gra się u nas generalnie wszystko - od bluesa po drastyczny thrash i hard-core. Dla zainteresowanych troszkę informacji o mińskich kapelach (niektóre już nie istnieją - szybko się to u nas zmienia

Klik!
Młodafoka of da jer.
- Paweł
- Zasłużony
- Posty: 1805
- Rejestracja: 08 cze 2006, 15:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rzemon, 28 listopada odwiedzę Mińsk z moją kapelą - to dopiero będzie "niebieskie" granierzemon pisze:Mińsk Mazowiecki - około 45-50 tyś. mieszkańców - kapel bluesowych... a choliba wie ile, kilka jestGitarzystów zatrzęsienie - gorzej z basistami i perkusistami. Dobrych wokalistów brak.
Mińsk to dziwne miasto. Mnóstwo muzyków, od groma kapel, atmosfera "w branży" bardzo dobra, a sukcesów brak. Ani jednej z "naszych" kapel nie udało się zaistnieć. Jedynymi, o których było gdzieś szerzej słychać byli goście ze Street Terror. DeLaCore, Los Alamos i Buckleys też próbowali (i nadal próbują) ale raczej średnio im to wychodzi.
Gra się u nas generalnie wszystko - od bluesa po drastyczny thrash i hard-core. Dla zainteresowanych troszkę informacji o mińskich kapelach (niektóre już nie istnieją - szybko się to u nas zmienia)
Klik!

Richard Wright 1943-2008
[i]Nobody knows where you are
How near or how far...[/i]
[url]http://www.facebook.com/MojoDrive[/url]
[i]Nobody knows where you are
How near or how far...[/i]
[url]http://www.facebook.com/MojoDrive[/url]
-
- Posty: 934
- Rejestracja: 01 lut 2008, 4:41
- Lokalizacja: kraków
.
Fajnie. Free Blues Band gra przyzwoicie. Chłopaki nie mają jednak odwagi grać odważniej. Są bardzo zachowawczy. A taki sprzęt mają ...chrisAW pisze: Szczególnie lubię słuchać Free Blues Band z Andrzejem Malcherkiem na gitarze-świetnym muzykI świetny klub-Free Blues Club, to tu można zobaczyć świetne bluesowe(i nie tylko) koncerty w naszym mieście
Every Day I've Got the Blues