Forum Magazynu Gitarzysta

Witam, przymierzam się do sprzedaży Ibaneza RG 350 DX (mostek floyd rose), ktorego posiada od lata 2008. Grany był tylko w domu, są odpryski lakieru w 2 miejscach ale są one prawie niewidoczne. Własciwie trzeba tylko założyć struny i gitara jest gotowa do gry. Dodam, że jest robiony w Indonezji, progi i podstrunnica są w idealnym stanie, gryf nie jest skrzywiony.

I teraz, chciałbym sprzedać gitarę w stanie jakim jest za ok 800zł. Czy jest to dobra cena? Czy lepiej oddać ją do lutnika w celu regulacji i założenia strun i wtedy wziąć za niego więcej? Na ile wyceniacie tego typu sprzęt?

Jestem nowy na forum, z góry więc przepraszam jeśli coś zrobiłem nie tak i liczę na porady.

pozdrawiam

myślę, że 800zł jest bardzo uczciwą ceną za tą gitarkę, sam sprzedałem swojego ibaneza rg370 made in indonesia za 900 zł, z tym, że miałem tam wsadzone inne przystawki więcej nie wyciśniesz no chyba, że trafisz na zapaleńca, któremu Twój ibanez będzie przypominał Vai'owego Jema'a

Biorąc pod uwagę ceny z allegro, to 800-1000zł (z pokrowcem)

No tak tak, tylko jest ten problem że gitara jest bez strun, i mam dylemat czy oddać ją do lutnika. Chciałbym z niej mieć te 800złotych, a oddanie do lutnika to koszt jakis 120 złotych więc tedy musialbym podniesc cenę. Co radzicie?

Załóż sam struny, a co do regulacji gitary przeczytaj artykuł woja. Sam powinieneś dać radę Jak nie wiesz jak zmienić struny w takim mostku na you tube bez problemu powinieneś znaleźć jakiś filmik ukazujący to