Siemka! Postanowiłem sprawić sobie gitarę elektryczną. Waham się między Deanem Vendetta XM, a Squierem Bullet. Z racji ceny i wyglądu wolałbym Deana, ponieważ Stratocastery wydają mi się mało oryginalne i ogółem Dean ładniej według mnie wygląda

Cena też kieruje mnie w stronę Deana. Chciałbym grać rock, metal ale z czasem też bluesa i nie wiem czy na bluesa pozwala brzmienie Vendetty.
PS. Czy wzmacniacz Sony F210 nadaje się do gitary elektrycznej czy musi to być jakiś specjalny wzmacniacz pod gitarkę. Sorki za pytanie ale w tej kwestii jestem zielony.
Z góry wielkie dzięki
Edit: Dodam jeszcze, że czytałem o obu gitarach ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.