Sprawa jest dość skomplikowana. Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy to Ci się opłaca. Weź pod uwagę, że koszt dobrych pickupów przekroczy cenę tej gitary, a przy kiepskim drewnie (czy nie daj Boże sklejce) też nie można mieć stuprocentowej pewności, że taki upgrade da spodziewany efekt.
Przemyśl dokładnie sprawę, czy warto inwestować w tę gitarę: czy jest wygodna, czy stroi na wszystkich pozycjach, czy jest dobrze wykonana, czy nie sprzedasz jej za kilka miesięcy, gdy dojdziesz do wniosku, że pora na wiosło z wyższej półki i podejmij decyzję.
Z tanich, dobrych pickupów polecam Merliny, najlepiej używane - wyjdzie taniej.
ron_weasly pisze:I jeszcze powiedzieli mi czy mozna by cos wymienic w celu poprawienia dzwięku ? w sęsie przewrotniki itp.
W celu poprawienia dźwięku możesz wymienić wszystko: struny, pickupy, mostek, siodełko, elektronikę, a nawet kabel, którym podpinasz gitarę do wzmacniacza. Ale w tej sytuacji, to już chyba lepiej wymienić całą gitarę
Fender Mark Hoppus Jazz Bass => Korg Pitchblack => Tech 21 VT Bass => BBE Sonic Stomp => Peavey Tour 450 + Ashdown Mag 410T
Fender Modern Player Jaguar => Laney Cub 12
xd
)??".
xd jak sie uda. a tak w ogóle to myślisz ze zagrał bym na niej jakiś koncercik drobny ??
