H czy B?
- lowca_makaronow
- Posty: 626
- Rejestracja: 30 lis 2006, 8:13
Re: H czy B?
Daj se chłopie spokuj, to jakbyś próbował nakazać ludzią, żeby wszyscy na całym świecie mówili na krowę krowa. Lesicki mówi B, bo się przyzwyczaił, a jak mu ktoś powie zagraj w taoacji H, to on zagra. Z durgiej strony amerykaniec już nie zruzumie co to jest to h, wię jak będziesz kiedyś gadał z takim amerykańcem to mu mów na H zawsze B...tom999 pisze:Nie wiem jak w poprzednich numerach, ale w ostatnim część transkrypcji/warsztatów używa oznaczenia H, a część używa B. Dla ścisłości dodam, że chodzi o dźwięk niższy o pół tonu od C. Uważam, że powinno być to ujednolicone.
pozdro
Tom
Screw You Guys. I'm going home!
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 01 lip 2006, 10:54
Re: H czy B?
W gitarzyscie kiedys byl o tym artykul. Tutaj mozesz go przeczytac http://inglik.com/inne/02.html .
- Dajvon
- Posty: 1325
- Rejestracja: 23 paź 2006, 16:41
- Kontakt:
Poprostu w europie przyjeło się "h" a za oceanem w stanach "b".
Obie litery dotyczą tego samego dzwięku. Pan Lesicki zwyczajnie używa nazwy amerykańskiej. Na samych nutach można zobaczyć że europejskie zapisy posiadają dzwięk "h" natomiast w USA ''b". Nie ma co panikować... wystarczy to wiedzieć.

A co do jednoulicenia to z racji że jeteśmy europejczykami, powinismy się posługiwać oznaczeniem "h". Przynajmniej w państwowych szkołach muzyznych w programie edukacji obowiązuje przedewszystkim "h".
Obie litery dotyczą tego samego dzwięku. Pan Lesicki zwyczajnie używa nazwy amerykańskiej. Na samych nutach można zobaczyć że europejskie zapisy posiadają dzwięk "h" natomiast w USA ''b". Nie ma co panikować... wystarczy to wiedzieć.


A co do jednoulicenia to z racji że jeteśmy europejczykami, powinismy się posługiwać oznaczeniem "h". Przynajmniej w państwowych szkołach muzyznych w programie edukacji obowiązuje przedewszystkim "h".
[url]http://dawid-szlezak.muzzo.pl/[/url]
- bl0od
- Posty: 543
- Rejestracja: 22 wrz 2006, 7:56
- Lokalizacja: Kartuzy
- Kontakt:
Ale niestety jak ktoś jest samoukiem i korzystał od początku z książek, gdzie posługiwali się B, to potem wchodzi to w nawyk i... (wulg.)... Mi to bynajmniej nie przeszkadza, że posługuje się B. Grunt, że jak ktoś mówi H, to wiem, że chodzi o B (w moim tłumaczeniu)... Podsumowując - tak jak SLASHak mówi
- wystarczy wiedzieć i tyle

- Dajvon
- Posty: 1325
- Rejestracja: 23 paź 2006, 16:41
- Kontakt:
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 30 lip 2006, 2:34
- Lokalizacja: Radom
Ja bym radził przyjąć, że "h" w magazynie jest błędem - literówką.
W Gitarzyście o tym było... Początkowo dźwięk pół tonu niższy od C był nazywany B . I tak powinno zastać! Naprawmy w końcu błąd jakigoś zakonnika!
A nasz magazyn powinien się zdecydować...
W Europie nie "przyjęło się" a "pomyliło się" dlatego mamy "H".
Jeśli ktoś z nas w szkole uczył się alfabetu: A H C D E F G to GRATULUJĘ !Niech sobie mówi "H".
Na całym świecie jest A B C....
(To jest problem jak 'ss' i (coś podobnego do) 'B' w jezyku niemieckim.) Starzy się nie przerzucą, ale nowe pokolenie będzie miało jasność.
W Gitarzyście o tym było... Początkowo dźwięk pół tonu niższy od C był nazywany B . I tak powinno zastać! Naprawmy w końcu błąd jakigoś zakonnika!

A nasz magazyn powinien się zdecydować...
W Europie nie "przyjęło się" a "pomyliło się" dlatego mamy "H".
Jeśli ktoś z nas w szkole uczył się alfabetu: A H C D E F G to GRATULUJĘ !Niech sobie mówi "H".

Na całym świecie jest A B C....
(To jest problem jak 'ss' i (coś podobnego do) 'B' w jezyku niemieckim.) Starzy się nie przerzucą, ale nowe pokolenie będzie miało jasność.
- Gep
- Zasłużony
- Posty: 1865
- Rejestracja: 06 sty 2007, 15:18
- Lokalizacja: Leszno
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 30 lip 2006, 2:34
- Lokalizacja: Radom
Racja. Rozmawiałem kiedyś o tym z nauczycielką... i polemizacja skończyła się w tym momencie...
B o pół tonu w dół miało tam jakąś specjalną nazwę...tatalnie bez sensu - i mało praktyczną jeśli jej nie zapamiętałem.
Logicznie najłatwiej było by nazwać (w kolejności) ...A Bb B... (Bb=Bes)...
dzieciom chociaż ten jeden wyjątek by zniknął z nauki
Ale to nie będzie powrót do korzeni i zasadniczego nazewnictwa o czym wcześniej pisałem....
A jak to jest w wymowie po angielsku? Na tyle jezyka nie znam...a wtedy będzie co porównać...
I nie "hamerykańskie" tylko ogólnoświatowe, uniwersalne... Nie tylko w USA jest takie "B", prawda?
Ja przerzuciłem się na "B", jest wygodniej np. chociażby w usystematyzowaniu b i #.
Powiedzmy 'amerykańska' notacja ma:
C-C#/Db-D...A-A#/Bb-B
A 'polska':
C-Cis/Des-D...A-Ais/B-H - Gdzie tu konsekwencja stosowania oznaczeń??
B o pół tonu w dół miało tam jakąś specjalną nazwę...tatalnie bez sensu - i mało praktyczną jeśli jej nie zapamiętałem.




A jak to jest w wymowie po angielsku? Na tyle jezyka nie znam...a wtedy będzie co porównać...
I nie "hamerykańskie" tylko ogólnoświatowe, uniwersalne... Nie tylko w USA jest takie "B", prawda?
Ja przerzuciłem się na "B", jest wygodniej np. chociażby w usystematyzowaniu b i #.
Powiedzmy 'amerykańska' notacja ma:
C-C#/Db-D...A-A#/Bb-B
A 'polska':
C-Cis/Des-D...A-Ais/B-H - Gdzie tu konsekwencja stosowania oznaczeń??
-
- Zasłużony
- Posty: 3106
- Rejestracja: 14 sie 2006, 17:37
Zacznijmy od tego, że Amerykanie to potomkowie Europejczyków.
Skończmy na tym, że gdzie tu widzisz jakąś niekonsekwencję? Jeśli Ci to aż tak mocno przeszkadza, przeprowadź jakąś akcję edukacyjną czy coś.
Wystarczy pod transkrypcją zamieścić lakoniczną informację na temat różnic w notacji, i wsio. Kto czytać potrafi, ten przeczyta i zrozumie. Zresztą pięciolinia wygląda w obu wypadkach tak samo... i tabulatura też.
Skończmy na tym, że gdzie tu widzisz jakąś niekonsekwencję? Jeśli Ci to aż tak mocno przeszkadza, przeprowadź jakąś akcję edukacyjną czy coś.
Wystarczy pod transkrypcją zamieścić lakoniczną informację na temat różnic w notacji, i wsio. Kto czytać potrafi, ten przeczyta i zrozumie. Zresztą pięciolinia wygląda w obu wypadkach tak samo... i tabulatura też.
Bierze się to zapewne stąd, że niektóre opracowania są amerykańskie, a niektóre rodzime - znaczy robione przez redakcję. Nikt na to uwagi nie zwraca, bo każdy wie, o co chodzi.A nasz magazyn powinien się zdecydować...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 30 lip 2006, 2:34
- Lokalizacja: Radom
Racja, legendę do tabów i tak pisać trzeba i myślenie nikomu jeszcze nie zaszkodziło...
Od tamtego zarzutu się wycofuję. I tak redakcja masę roboty ma.
I chyba nie ma co aż tak długo debatować nad tym...to tak jakby czepiać się że ktoś pisze "Ż" z kropką, a drugi przekreślone...
A co do akcji 'nawracania', narazie stosuję "B" i "Bb" i kto moje odręcznie spisane funty ma to ma "Bb" i w świat idzie...
Podobnie będzie jak byśmy porozmawiali, które oznaczenie akordu F-A-C-E jest najlepsze:
Cmaj7,
Cmajor7,
CM7 ,
C7+
C z trójkącikiem...
Pozdrawiam

I chyba nie ma co aż tak długo debatować nad tym...to tak jakby czepiać się że ktoś pisze "Ż" z kropką, a drugi przekreślone...

A co do akcji 'nawracania', narazie stosuję "B" i "Bb" i kto moje odręcznie spisane funty ma to ma "Bb" i w świat idzie...
Podobnie będzie jak byśmy porozmawiali, które oznaczenie akordu F-A-C-E jest najlepsze:
Cmaj7,
Cmajor7,
CM7 ,
C7+
C z trójkącikiem...

Pozdrawiam
-
- Posty: 456
- Rejestracja: 08 sie 2007, 2:20
- Lokalizacja: Goleniów
- Kontakt: